marilyn monroe zdjecia po smierci

Biograf Maurice Zolotow pisał o niej, że "ma w sobie coś z Charliego Chaplina i Grety Garbo". "Marilyn to kino w czystej postaci" - dodawał. W piątek mija 60 lat od śmierci amerykańskiej artystki Marilyn Monroe, która do dziś pozostaje inspiracją dla twórców.
Warhol’s Shot Sage Blue Marilyn, which sold for $195m in April. Photograph: Angela Weiss/AFP/Getty Images. Yet 60 years after she died, Monroe’s vivid presence in the world’s culture
Wiadomo, że 36-letnia aktorka została znaleziona nieprzytomna w swoim pokoju 5 sierpnia 1962 roku, a wezwany doktor Ralph Greenson próbował ją reanimować — bez powodzenia. Wiadomo też, że ów doktor był jednym z ostatnich ludzi, którzy się z nią zetknęli poprzedniego dnia. Ten uznany psychiatra pomagający wielu gwiazdom, przez ostatnie dwa lata spotykał się z Marilyn regularnie na sesjach terapeutycznych, które miały wyzwolić ją z mroków dzieciństwa. Po śmierci aktorki w jej pokoju zostały odnalezione taśmy magnetofonowe, na których utrwalone zostały jej zwierzenia przeznaczone dla doktora Greensona. Monroe traktowała swego terapeutę nie tylko jako fachowca od grzebania w ludzkiej duszy, ale bliskiego człowieka zastępującego jej ojca. Zwierzała mu się ze swych niepokojów, braku poczucia własnej wartości, niezaspokojonego ciągle pragnienia bycia kochaną. A przecież kochały ją tłumy i była jedną z najbardziej pożądanych nie tylko aktorek, ale kobiet w ogóle. Scena ze „Słomianego wdowca”, w której podmuch powietrza podwiewa sukienkę Marilyn, przeszedł do historii kina i pamięci jej wielbicieli, a sukienka, którą miała na sobie, sprzedana została później za 5,5 miliona dolarów. To absolutny rekord. Andy Warhol sporządził jej portret powielany w milionach egzemplarzy, gadżety z Marilyn nie przestają być modne. Można nawet odbyć podróż jej śladami przygotowaną przez profesjonalistów. Hugh Hefner mówił, że w sprawie śmierci aktorki tuszowano fakty, jako że jej śmierć miała podłoże polityczne – chodziło o braci Kennedych. Była, jak wiadomo, najsłynniejszą kochanką Johna F. Kennedy’ego. Ale gdy zaczęto obawiać się, że ujawni romans – jej wyśpiewane „Happy Birthday” dla prezydenta 19 maja 1962 roku, w dniu jego 45. urodzin – stało się ostatnim akcentem płomiennej znajomości. – Była dla niego tylko przygodą – oceniali bezlitośnie ludzie z otoczenia Kennedy’ego. Pół roku później nie żyła. Najnowsze materiały znalezione w archiwach FBI dowodzą, że Marylin Monroe stała się nie tylko ofiarą własnego nieszczęśliwego dzieciństwa, nadużywania leków i nieudanych małżeństw, ale również zmanipulowanym pionkiem w grze pomiędzy FBI, CIA a mafią. Premiera amerykańskiego dokumentu „Marilyn Monroe – tajemnicza śmierć” w reżyserii Paula Davidsa w sobotę 13 maja o godz. 22 w Planete+.
Funeral of Marilyn Monroe. s own psychiatrist has been under suspicion in trying to answer once and for all just who might be responsible for the death of one of the greatest sex symbols to have ever lived. Homicide and suicide speculation notwithstanding, it seems that MonroeThe amazing thing about her is that she survived as long as she did.
Choć od odejścia największej legendy amerykańskiego kina minęło już ponad pół wieku, okoliczności śmierci Marylin Monroe wciąż budzą emocje. Fot. Wikipedia Był wczesny niedzielny ranek, 5 sierpnia 1962 r., gdy sierżant Jack Clemmons z komisariatu policji w Los Angeles otrzymał zgłoszenie, które na kilka kolejnych miesięcy uczyniło skromnego funkcjonariusza gwiazdą światowych mediów. „Marilyn Monroe nie żyje, popełniła samobójstwo” – poinformował go dzwoniący mężczyzna. Okazał się nim osobisty lekarz największej ówczesnej gwiazdy kina, Hyman Engelberg. Clemmons natychmiast wsiadł do radiowozu i pojechał do Brentwood, gdzie mieściła się rezydencja aktorki. W sypialni znalazł jej nagie ciało leżące na łóżku twarzą w dół, z dłonią zaciśniętą na słuchawce telefonu. Na szafce nocnej policjant dostrzegł puste buteleczki po lekarstwach. W domu, oprócz Hymana Engelberga, znajdowała się jeszcze gosposia Monroe Eunicę Murray i drugi lekarz, psychiatra Ralph Greenson, który jako pierwszy pojawił się w Brentwood. Jak wyjaśniał policjantowi, próbował ratować życie będącej w stanie agonalnym gwiazdy, wstrzykując jej w serce dawkę adrenaliny. Bezskutecznie. Czy Johnny Depp jest damskim bokserem? Kilka dni później oficjalnie ogłoszono protokół z sekcji zwłok aktorki. Wynikało z niego, że przyczyną śmierci Marylin Monroe było przedawkowanie środków nasennych (barbituranów). Przypominano wcześniejsze próby samobójcze, skłonności depresyjne oraz zaburzenia emocjonalne spowodowane traumatycznym dzieciństwem gwiazdy – matka urodziła ją w wieku 15 lat, kilkanaście razy oddawała córkę pod opiekę rodzin zastępczych, a babcia po próbie uduszenia wnuczki poduszką trafiła do szpitala psychiatrycznego. Mimo to wiele osób nie uwierzyło w samobójstwo Marylin Monroe. Do dziś pojawia się mnóstwo teorii spiskowych, głoszących, że aktorka została zamordowana. Romans z prezydentem Okoliczności śmierci gwiazdy wciąż rodzą wiele pytań, na które trudno znaleźć odpowiedź. Nawet domniemana depresja Marylin Monroe, mająca popchnąć ją do dramatycznego kroku, nie wszystkich przekonuje. Akurat w chwili śmierci aktorka nie miała powodów do zmartwień – we wrześniu zamierzała wrócić na plan filmowy i w rozmowach z przyjaciółmi nie ukrywała radości z tego powodu. Fot. Wikipedia Zabiła ją mafia? Inną wersję wydarzeń przedstawiają dwaj dziennikarze śledczy: Jay Margolis i Richard Buskin. Ich zdaniem za morderstwem rzeczywiście stał Robert Kennedy, ale miał on zmusić lekarza Monroe, Ralpha Greensona, do wstrzyknięcia śmiertelnej dawki pentobarbitalu prosto w serce aktorki. Niektóre teorie spiskowe szukają przyczyn śmierci gwiazdy w jej kontaktach z mafią, bardzo intensywnych zwłaszcza w okresie romansu z Frankiem Sinatrą. Marylin była wówczas częstym gościem w należącym do niego Cal-Neva Lodge, słynnym kasynie i ośrodku wypoczynkowym nad jeziorem Tahoe. Miejsce chętnie odwiedzali również gangsterzy, na czele z Samem Giancaną, szefem chicagowskiej mafii, osobistym przyjacielem rodziny Kennedych. Nic dziwnego, że pojawiają się spekulacje, według których to jego Robert miał poprosić o „uciszenie Monroe”. Natomiast znany pisarz i publicysta Norman Mailer, w głośnej biografii „Marylin” udowadniał, że aktorka została zamordowana przez agentów FBI i CIA w związku ze swoim romansem z Kennedym. Iga Lis - jej kariera w modelingu nabiera tempa! Fot. Wikipedia Świat patrzy na relacje Monroe z prezydentem USA przez pryzmat słynnej gali z okazji 45 urodzin Johna Kennedy`ego, podczas której gwiazda odśpiewała słynne „Happy birthday”. Jednak rzeczywistość nie była tak romantyczna, o czy świadczą opublikowane niedawno pamiętniki znanego detektywa Freda Otasha, który założył podsłuch w domu aktorki. Jego zdaniem w przeddzień śmierci Monroe pokłóciła się z Robertem Kennedym, zarzucając, że „czuje się jak kawałek mięsa, który sobie przekazują”. Zapowiedziała zwołanie na 6 sierpnia konferencji prasowej. Miała na niej ogłosić, że była z Robertem w ciąży i musiała dokonać aborcji. Zamierzała też przyznać się do romansu z prezydentem, a nawet wyjawić otrzymane od braci informacje o tajnej współpracy między CIA i mafią w celu likwidacji Fidela Castro, komunistycznego przywódcy Kuby. Mężczyzna próbował ją uciszyć, a kiedy to się nie udało, doszło do szarpaniny. „Wziął poduszkę i przycisnął ją do łóżka. Zrobiło się cicho. Robert pospiesznie wyszedł” – relacjonował Otash. Fot. Wikipedia Czy poznamy kiedyś prawdę o śmierci gwiazdy? Nie wiadomo. Niewątpliwie jednak Marylin Monroe wciąż budzi emocje i nadal… świetnie zarabia – około 10 mln dolarów rocznie. Prawa do jej wizerunku należą obecnie do firmy Authentc Brand Groups, która potrafi wspaniale to wykorzystać. Efekty widać na ekranach telewizorów i w drogeriach, ponieważ ostatnio Monroe wystąpiła razem z Charlize Theron w reklamie perfum J`Adore Diora. „Dzięki nowoczesnym technologiom Marilyn ma przed sobą wielką karierę w mediach i branży rozrywkowej” – przekonuje Jamie Salter, szef ABG. Co ciekawe, za życia MM była stosunkowo słabo opłacaną aktorką – jej ekranowa partnerka w filmie „Mężczyźni wolą blondynki”, Jane Russell, otrzymała dziesięciokrotnie wyższą gażę. RAF Fot. Wikipedia Wątpliwości budziła również sekcja zwłok gwiazdy. Analizie toksykologicznej poddano tylko jej wątrobę, a gdy zastępca biegłego sądowego, Thomas Noguchi chciał zbadać pozostałe organy, usłyszał, że już się ich pozbyto. „Na podstawie mojego własnego zaangażowania w sprawę, poczynając od sekcji zwłok, uznałbym za bardzo prawdopodobne samobójstwo. Ale uważam również, że aż do momentu całkowitego upublicznienia akt FBI oraz notatek z poufnych rozmów z przyjaciółmi aktorki spór wokół śmierci Marilyn Monroe będzie trwać” – napisał Noguchi. Wątek FBI przewija się w tej sprawie bardzo często, ponieważ Centralne Biuro Śledcze niezwykle interesowało się życiem gwiazdy, a po jej śmierci ocenzurowało mnóstwo materiałów. Część z nich ujawniono dopiero po wielu latach. Dokumenty potwierdziły, że Marylin Monroe była kochanką prezydenta Johna Kennedy`ego, a także jego brata Roberta, prokuratora generalnego. Piękna aktorka chętnie uczestniczyła w ich orgiach, aranżowanych w apartamencie nowojorskiego hotelu Carlyle przez słynnego piosenkarza Franka Sinatrę. Janis Joplin – buntowniczka, w której kochali się Morrison i Cohen Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
\n marilyn monroe zdjecia po smierci
Biograf Maurice Zolotow pisał o niej, że "ma w sobie coś z Charliego Chaplina i Grety Garbo". "Marilyn to kino w czystej postaci" - dodawał. W piątek mija 60 lat od śmierci amerykańskiej
i Elżbieta Czyżewska (+72 l.) porównywana była do najsłynniejszej seksbomby świata Marilyn Monroe (+36 l.). Nie tylko ze względu na swoją urodę, ale także z uwagi na spektakl "Po upadku", w którym zagrała postać Maggie - pastisz megagwiazdy Hollywood. Sztukę oglądał nawet sam autor tekstu, Arthur Miller (+89 l.), były mąż Monroe. Lata 60-te, to było największe pasmo sukcesów . Czyżewska, która zaliczana była do tzw. seksbomb PRL, zagrała w takich filmach jak: "Mąż swojej żony", "Żona dla Australijczyka", "Gdzie jest generał", "Guiseppe w Warszawie", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Rysopis", "Małżeństwo z rozsądku", czy "Wszystko na sprzedaż". Jej pierwszym mężem był reżyser Jerzy Skolimowski (82 l.). Małżeństwo rozpadło się, gdy aktorka poznała amerykańskiego korespondenta "New York Timesa" Davida Halberstama (+73 l.). Ameryka z przypadku? Z uwagi na krytykę Władysława Gomułki (+77 l.), dziennikarz mąż Czyżewskiej został persona non grata w Polsce. Aktorka wkrótce potem pojechała za reżyserem do USA, tym samym stając się mimowolnie jedną z ofiar marca 1968 roku. Gdy pojawiła się na lotnisku Okęcie, poddano ją rewizji osobistej, która według świadków tego zdarzenia - Jerzego Karaszkiewicza (+68 l.) i Janusza Głowackiego (+78 l.), miała na celu upokorzyć aktorkę. Będąc w Stanach Zjednoczonych z uwagi na akcent grała głównie epizody. Sporadycznie występowała także w polskich filmach. Ciekawostką jest to, że w czasie, gdy grała razem z Meryl Streep (71 l.) w "Biesach" w reżyserii Andrzeja Wajdy (+90 l.), uczyła aktorkę polskiego. Potem posłużyło to Streep w roli Zofii Zawistowskiej w "Wyborze Zofii", za którą dostała Oscara. Była seksbombą PRL. W życiu spotkała ją fala nieszczęść. Jej grób jest bardzo skromny "(Nie)zapomniani" [WIDEO] Alkoholizm i depresja Po rozwodzie z Halberstamem w 1977 roku, Czyżewska uzależniła się od alkoholu. Była także nałogową palaczką. Gdy wydawało się, że dzięki przyjaźni z Joanną Pacułą (63 l.), której podała pomocną dłoń, wyjdzie z depresji, aktorki mocno się poróżniły. Doszło między nimi do karczemnej awantury. Pacuła, która po roli w "Parku Gorkiego" (1984) zyskała sławę i została nominowana do Złotego Globu, wyjechała z Nowego Jorku do Los Angeles i już nigdy nie kontaktowała się z z powodu braku ról popadła w kłopoty finansowe. Szansą na powrót do sławy był angaż w jednym z odcinków kultowego już serialu "Seks w wielkim mieście", gdzie wcieliła się w seksuolog, dr Shapiro. Ta rola nie spowodowała jednak, że znowu było głośno o polskiej aktorce. W 2007 roku Czyżewska załamała się do reszty. W odstępie kilku miesięcy straciła siostrę Krystynę oraz mocno przeżyła tragiczną śmierć byłego męża, który zginął w wypadku samochodowym. Sama zmarła w czerwcu 2010 roku na raka przełyku w jednym z nowojorskich szpitali w wieku 72 lat. Miss Polonia zmarła tragicznie. Tak wygląda jej grób. Były piękne i młode (Nie)zapomniani WIDEO Mogiła dzięki Olbrychskiemu Pogrzeb Elżbiety Czyżewskiej odbył się cztery miesiące po jej śmierci. Urnę z prochami aktorki sprowadzono do Warszawy i pochowano na Powązkach Wojskowych w Alei Zasłużonych. Podczas ostatniego pożegnania gwiazdy PRL, doszło do niecodziennej sytuacji. Andrzej Strzelecki (68 l.) wrzucił do jej grobu paczkę papierosów, od których Czyżewska była uzależniona. Miejsce wiecznego spoczynku przez trzy lata było w opłakanym stanie. Kopczyk usypany z ziemi się zapadał, a posiana trawa całkowicie zaschła. Na szczęście dzięki staraniom Daniela Olbrychskiego (75 l.), jego przyjaciółka doczekała się grobu z prawdziwego zdarzenia. Aktorowi udało się zebrać 30 tysięcy złotych. Z tych pieniędzy powstała piękna rzeźba nagrobna przedstawiająca uchylone drzwi. Nie zabrakło także taśmy filmowej z cytatem: "Niech mnie wszyscy kochają", który Czyżewska wypowiada w filmie "Wszystko na sprzedaż" (1968) Andrzeja Wajdy. Pogrzeb Elżbiety Czyżewskiej. Aktor wrzucił do jej grobu papierosy Grób Elżbiety Czyżewskiej. Niezapomniani QUIZ. Niezapomniani: Elżbieta Czyżewska. 10 lat temu odeszła z tego świata. Co o niej pamiętasz? Pytanie 1 z 11 W jakim mieście urodziła się Czyżewska?
Getting intimate with a carpet while using a white fur stole as a pillow, 1955. Playing baseball in high heels at 20th Century Fox Studio, 1952. Making eyes at French actor Yves Montand at a press
Marilyn Monroe to amerykańska aktorka filmowa, symbol seksu lat 50. i 60., piosenkarka i modelka. Jest jedną z najbardziej kultowych postaci kultury światowej. Chociaż jej życie – zarówno zawodowe, jak i osobiste – było tematem najróżniejszych plotek, w biografii gwiazdy nie brakuje pytań, na które nigdy nie poznamy odpowiedzi. Oto najciekawsze fakty z życia najsłynniejszej blondynki na świecie! Prawdziwa bogini kina, Marilyn Monroe, świętowałaby dziś 94. urodziny! Młodość Marilyn Monroe Marilyn Monroe, a właściwie Norma Jeane Mortenson, urodziła się 1 czerwca 1926 roku w Los Angeles. Jej matką była Gladys Baker, a imię ojca w dokumentach było fikcyjne, i dopiero po wielu latach aktorka wyznała, że prawdopodobnie jest córką Charlesa Stanleya Gifforda. Dzieciństwo Marilyn Monroe nie należało do najłatwiejszych. Ponieważ babcia odmówiła wychowywania jej, matka musiała oddać dziewczynę rodzinie zastępczej, chociaż opłacała jej utrzymanie. W 1933 roku Gladys zabrała swoją córkę, i dziecko mogło poczuć odrobinę matczynej miłości. Jednak szczęście nie trwało długo. Rok później matka Marilyn doznała załamania nerwowego, w wyniku czego wylądowała w szpitalu. Małą Monroe zajęła się przyjaciółka Baker, ale i tym razem przyszła gwiazda Hollywood nie znalazła domu, i jeszcze kilka razy zmieniała miejsce zamieszkania. W wywiadach Marilyn Monroe często przyznawała, że dorastanie było najtrudniejszym etapem jej życia, również ze względu na molestowanie przez mężczyzn z rodzin zastępczych. W wieku 15 lat rozpoczęła romans z Jamesem Dougherty, którego wkrótce poślubiła, aby uciec od problemów i rozpocząć nowe życie w Wirginii Zachodniej. Fot. East News Kariera Marilyn Monroe Kiedy Marilyn Monroe skończyła 17 lat, rozpoczęła pracę w fabryce samolotów. U szczytu II wojny światowej fotografowie robili tam zdjęcia do plakatów propagandowych, podnoszących morale żołnierzy. Właśnie wtedy fotograf David Conover zauważył i docenił piękno młodej Monroe. Wkrótce aktorka zrezygnowała z fabryki i zaczęła zarabiać na życie pozując dla Conovera i jego kolegów. W tym okresie przedstawiała się jako Jean Norman, przefarbowała się na blond i radykalnie zmieniła swój styl. Była coraz bardziej rozpoznawalna i popularna. Za namową producenta Bena Lyona ponownie zmieniła swój pseudonim – przyjęła imię amerykańskiej aktorki Marilyn Miller i panieńskie nazwisko matki Monroe. W 1950 roku zagrała w dramacie Wszystko o Ewie – ten film zdobył 6 Oscarów, stając się najważniejszym z punktów zwrotnych w jej biografii. W 1951 roku była już prawdziwą gwiazdą filmową. Krytycy chwalili umiejętności młodej aktorki o atrakcyjnym wyglądzie i Monroe szybko stała się prawdziwym symbolem seksu swoich czasów. Ponadto wykonała kilka piosenek, które nie tracą na popularności nawet dziś, jak I Wanna Be Loved By You, wykonywanej w komedii Pół żartem, pół serio. Gwiazda wielokrotnie publicznie oświadczała, że ​​chciałaby zmierzyć się z poważną rolą, aby pozbyć się opinii „głupiutkiej blondynki”. Zaledwie kilka miesięcy przed śmiercią spełniła to marzenie, grając w filmie Skłóceni z życiem. Fot. East News Miłość Marilyn Monroe Oczywiście, ze względu na szybko rozwijającą się karierę, w życiu Marilyn Monroe zaszło wiele zmian, a jej nazwisko często figurowało przy najróżniejszych skandalach, w tym miłosnych. Po rozwodzie z pierwszym mężem, w 1954 roku została żoną baseballisty Joe DiMaggio, z którym mieszkała krócej niż rok. Sportowiec kochał ją do końca życia i spośród wszystkich jej kochanków tylko on uczestniczył w pogrzebie. W 1955 roku hollywoodzka aktorka wyszła za mąż za dramaturga Arthura Millera. Z czasem zaszła w ciążę, ale nie utrzymała jej. To małżeństwo przetrwało jednak 6 lat. Problemy osobiste najsłynniejszej blondynki świata były szczegółowo omawiane we wszystkich gazetach, i w rzeczywistości życie Monroe nie było tak szczęśliwe, jak się wydawało. Nieudane małżeństwa, problemy ginekologiczne i leczenie w szpitalu poważnie wpłynęły na jej psychikę. Po dokładnym zbadaniu biografii aktorki, psychoanalitycy Susan Israelson i Elizabeth MacAvoy nazwały jej imieniem szczególny rodzaj choroby psychicznej – tak zwany syndrom Marilyn Monroe. Termin ten dotyczy osób, które odnosząc sukces, wciąż uważają się za przegrane. Pomimo uwielbiania tłumów, nikt nie chce poznać ich wnętrza, czują się więc samotne i niepotrzebne. Fot. East News Mało znane fakty o Marilyn Monroe Aktorka się jąkała, co było spowodowane traumą po ciężkich przejściach w dzieciństwie. Jednak w wieku 16 lat sama opanowała wadę wymowy. Ponętne usta Marilyn Monroe to efekt nietypowej sztuczki makijażowej – gwiazda używała kilku odcieni szminek, aby je powiększyć. Pieprzyk nad górną wargą wciąż jest tematem wielu domysłów, dotyczących tego, czy był namalowany, czy wytatuowany. Co ciekawe, na zdjęciach z dzieciństwa go nie ma. Aktorka była wielką fanką aromatu Chanel Monroe bardzo dbała o swój... uśmiech. Odwiedzała dentystę raz w tygodniu. Gwiazda kochała zwierzęta. Pod koniec życia jej towarzyszem był pies Maf, Mafia Honey, którego podarował jej Frank Sinatra i nazwał w cześć swoich powiązań z mafią. Aktorka nie lubiła słodyczy i stroniła od mącznych potraw. Jej dieta opierała się na tartej marchewce, mleku i surowych jajkach. Aby zachować idealną figurę, codziennie biegała o poranku. Uwielbiała też sok pomarańczowy, szampana i koktajl Manhattan. Słynna plotka o piłowaniu obcasów, aby poruszać się bardziej ponętnie, jest mitem – aktorka rzeczywiście prezentowała ultra kobiecy sposób chodzenia. Marilyn Monroe była gwiazdą pierwszej okładki Playboya. Aktorka bardzo dużo czytała. Potrafiła pochłonąć książkę w jeden dzień, szczególnie dzieła takich autorów, jak Albert Camus, James Joyce, Lew Tołstoj czy Fiodor Dostojewski. Kiedy gwiazda miała dość sławy i chciała zachować chociaż odrobinę anonimowości, zakładała brąz perukę i przedstawiała się imieniem Zelda Zonk. Fot. East News Tajemnicza śmierć Marilyn Monroe Marilyn Monroe zmarła 5 sierpnia 1962 roku, w wieku zaledwie 36 lat. Jej śmierć spowodowała gwałtowną reakcję w społeczeństwie. Ciało aktorki znalazła jej gospodyni domowa – gwiazda leżała na łóżku, z twarzą ukrytą w poduszce i trzymała w dłoni słuchawkę telefonu, a obok łóżka były puste pojemniki po lekach. Eksperci ustalili, że Monroe zmarła z powodu przedawkowania tabletek nasennych. Wkrótce pojawiły się pogłoski, że tragedia nie była przypadkiem, a niekończące się plotki o związku aktorki z prezydentem Kennedym rozpalały coraz więcej teorii spiskowych. Zgodnie z oficjalną wersją, Marilyn Monroe popełniła samobójstwo, chociaż okoliczności jej śmierci do dziś pozostają owiane tajemnicą. Fot. East News @
Śledztwo Summersa stało się podstawą dokumentu Netflixa "Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania" (2022). Kultowa biografia Marilyn Monroe teraz w nowym wydaniu, zaktualizowanym z okazji 60. rocznicy tragicznej śmierci ikony kina. "Niezwykły popis reporterski… Dzięki tej biografii możemy naprawdę poczuć, kim była Marilyn Monroe."
Dom aukcyjny Dreweatts & Bloomsbury wystawił na sprzedaż fotografie Marilyn Monroe. Autorem zdjęć wykonanych na plaży w Santa Monica jest fotograf George Barrisa, u którego przez 25 lat negatywy leżały w szufladzie. Bliski przyjaciel Monroe, fotograf George Barris, wykonał zdjęcia na potrzeby powstającej książki o Marilyn "Her Life In Her Own Words". Jednak wiadomość o śmierci aktorki tak mocno wstrząsnęła Barrisem, że postanowił wyjechać do Francji - jak się okazało na 20 lat. Zdecydował również, że książki o Marilyn nie będzie, a negatywy schował i postanowił, że nigdy ich nie wywoła. Dostęp do pełnej treści serwisu jest bezpłatny - wymagane jest jednak zalogowanie do serwisu. Logowanie wymagane jest również do dodawania komentarzy. Rejestracja dla nowych użytkowników Jeżeli jeszcze nie jesteś zarejestrowany, zapraszamy do wypełnienia krótkiego formularza rejestracyjnego. DLACZEGO WARTO SIĘ ZAREJESTROWAĆ DO SERWISU Przy pierwszej rejestracji otrzymasz od nas powitalny prezent: Pełną wersję podręcznika "Świat barw w fotografii cyfrowej". A poza tym otrzymujesz bezpłatny stały dostęp do: wszystkich artykułów opublikowanych w serwisie mechanizmów galerii forów dyskusyjnych; prezentów dla zarejestrowanych Czytelników; codziennego newslettera informacyjnego; swojego profilu osobistego, w którym będziesz mógł zarządzać galeriami, komentarzami, zdjęciami w konkursach itp. Czas rejestracji - ok. 1 min. Uwaga Podczas rejestracji nie zbieramy żadnych szczegółowych danych personalnych i teleadresowych. W każdej chwili możecie usunąć trwale i bezpowrotnie dane dotyczące Waszego konta i zrezygnować ze statusu zarejestrowanego Czytelnika i wszystkich usług bezpłatnych Przed rejestracją prosimy o zapoznanie się z regulaminem
Marilyn Monroe zmarła 4 sierpnia 1962 roku, w wieku 36 lat. Przyczyna śmierci artystki zawsze wzbudzała zainteresowanie, a media i publika doszukiwała się
19 sie 09 06:52 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Elsie Poncher umieściła ofertę sprzedaży grobowca jej zmarłego męża, który znajduje się tuż nad grobem Marilyn Monroe. - Jest to dla Ciebie życiowa szansa na spoczywanie po śmierci tuż nad Marilyn Monroe - to fragment ogłoszenia z serwisu ebay, które umieściła tam wdowa. Grobowiec mieści się w The Westwood Village Memorial Park, gdzie spoczywają takie sławy jak Dean Martin, Roy Orbison czy Truman Capote. Obecnie leży w nim Richard Poncher, który zmarł w 1986, w 24 lata po śmierci gwiazdy. Jak mówi sprzedawczyni - spoczywa głową w dół, patrząc na Marilyn. Elsie Poncher ma jednak zamiar spłacić hipotekę za swój dom w Beverly Hills, więc chce przenieść zwłoki swego męża w inne miejsce. Grobowiec do niedzieli osiągnął cenę 2,5 mln dolarów, dodać można, że Hugh Hefner już wykupił sobie kryptę, jednak nie nad, a tuż za miejscem pochówku blond gwiazdy. Data utworzenia: 19 sierpnia 2009 06:52 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
marilyn monroe zdjecia po smierci
Po tym, gdy wrocławska Hala Stulecia wylicytowała w czerwcu za 6,5 ml zł kolekcję fotografii Marilyn Monroe, w stolicy Dolnego Śląska zawrzało. Za zdjęcia Marilyn Monroe zapłacili z
28 października 2014, 14:00 – To jakiś obłęd, szaleństwo. Zobaczcie, co dzieje się w Hollywood z ludźmi muzyki, z aktorami – powiedział Eminem, kiedy dowiedział się, że jego partnerka z filmu "8 mila" nie żyje. 32-letnia Brittany Murphy zmarła w niedzielę rano, 20 grudnia 2009 roku w Los Angeles w wyniku zatrzymania akcji serca. Raport koronera wyjaśnił, że przyczyną śmierci aktorki było zaawansowane zapalenie płuc, a także dodatkowe czynniki – anemia oraz obecność w organizmie mieszanki leków i narkotyków. Środki przeciwbólowe Brittany zażywała ponoć w dużych ilościach po operacji plastycznej. Na liście specyfików, które brała aktorka, znalazł się Vicodin, którego nadużywał też Michael Jackson / Shutterstock Narkotyki z Hollywood związane są od samego początku. Problemy z nimi miało wielu artystów, od Errola Flynna i Marilyn Monroe począwszy. Dla niektórych z nich ta przygoda miała tragiczny finał. 1 22 stycznia 2008 roku nagła śmierć przerwała karierę Heatha Ledgera. Ale też zapewniła mu miejsce w gronie tragicznych legend Hollywood, obok Rudolfa Valentino, Marilyn Monroe i Jamesa Deana. Zmarł na skutek przypadkowego przedawkowania środków uspokajających AP / Anonymous 2 Gwiazdor serialu muzycznego "Glee" został znaleziony martwy w hotelu w Vancouver. Miał problemy z narkotykami i tylko 31 lat AP / Chris Pizzello 3 – Mam problemy z narkotykami, i to poważne – mówił otwarcie Philip Seymour Hoffman. Nikt jednak nie spodziewał się, że tak szybko doprowadzą go do tragicznej śmierci. Laureat Oscara za rolę w filmie "Capote" zmarł 2 lutego w wielu 46 lat. Przyczyną śmierci było przedawkowanie miksu heroiny, kokainy i lekarstw Shutterstock 4 Whitney Houston zmarła 11 lutego 2012 roku. Wyniki sekcji zwłok divy pokazały jak bardzo narkotykowy nałóg wyniszczył jej organizm. Kokaina wypaliła jej w nosie dziurę i pozbawiła ją 11 zębów (przez co Whitney nosiła protezę). W ciele artystki rozwijał się rak, choć w niezłośliwej odmianie. Miała rozedmę płuc i była cała poparzona. W wannie, gdzie znaleziono gwiazdę, woda niemal wrzała, ale Houston była tak odurzona mieszanką 9 leków i narkotyków, że nawet tego nie poczuła Sony Music 5 Gwiazdę "Blues Brothers" zabił tzw. speedball – mieszanka kokainy i heroiny. Belushiego znaleziono martwego 5 marca 1982 w pokoju hotelowym w Chateau Marmont na Sunset Boulevard w Los Angeles AP 6 River Phoenix – jeden z najbardziej utalentowanych aktorów Hollywood – zmarł 31 października 1993 roku na skutek przedawkowania narkotyków. Prawdopodobnie został poczęstowany przez jednego z gości klubu The Viper Room, w którym bawił się z przyjaciółmi, mieszaniną kokainy z heroiną. Zmarł w ramionach swojego młodszego brata, Joaquina. Miał 23 lata Facebook 7 Gwiazda "Czarnoksiężnika z Oz" zmarła w wieku czterdziestu siedmiu lat w wyniku przypadkowego przedawkowania barbituranów. Sekcja zwłok wykazała, że śmiertelna dawka leku zbierała się w organizmie Judy przez dłuższy czas i jej zgonu nie wywołała tylko i wyłącznie ta porcja medykamentu, którą zażyła feralnego dnia. Jej ciało, wystawione w domu pogrzebowym, przyszło zobaczyć aż 20 000 osób, by uroczyście złożyć jej hołd. Pozostawiła trójkę dzieci: Lizę Minnelli, Lornę Luft i Joeya Lufta AP / Anonymous 8 Legendarną seksbombę znaleziono martwą 5 sierpnia 1962 w jej domu w Brentwood w Los Angeles, nagą na łóżku ze słuchawką telefoniczną w dłoni. Miała 36 lat. Oficjalną przyczyną śmierci miało być przedawkowanie środków nasennych, ale do dziś niewyjaśnione są tajemnicze okoliczności samobójstwa. – Na podstawie mojego własnego zaangażowania w sprawę, poczynając od sekcji zwłok, uznałbym za bardzo prawdopodobne samobójstwo. Ale uważam również, że aż do momentu całkowitego upublicznienia akt FBI oraz notatek z poufnych rozmów z przyjaciółmi aktorki spór wokół śmierci Marilyn Monroe będzie trwać – napisał w swoim sprawozdaniu Thomas Noguchi, który przeprowadził sekcję zwłok aktorki AKPA 9 Debiutował w 1994 roku jako dzieciak z problemami w filmie "Klient", a w trakcie swojej kariery zagrał w 25 filmach, kilku filmach krótkometrażowych i w jednym serialu. Cały też czas walczył z uzależnieniami. Zmarł z powodu przypadkowego przedawkowania heroiny i morfiny Facebook Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Each purchase comes with a 30-day money-back guarantee. Choose your favorite Marilyn Monroe posters from 3,491 available designs. When you think of classic glamour, one of the first names to come to mind is Marilyn Monroe. Born Norma Jeane Mortenson, Marilyn was featured in over 32 movies. Known for her one-liners, she sang, acted, and danced
Marilyn Monroe dla wielu nadal jest ideałem piękna i kobiecości. Nic dziwnego, że każde nowe zdjęcie zmarłej w 1962 roku gwiazdy budzi ogromne emocje. Właśnie światło dzienne ujrzała kolejna partia nieznanych wcześniej zdjęć Marilyn Monroe. Oto kilka z nich! 11 Zobacz galerię HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM Najnowsze zdjęcia Marilyn Monroe, które trafią na aukcję, nigdy wcześniej nie były pokazywane publicznie. Większość z nich powstała jeszcze zanim gwiazda zyskała światową sławę. Zdjęcia trafią pod młotek 15 kwietnia podczas aukcji Heritages Entertainment. Szacuje się, że ich ceny rozpoczną się od 1000 dolarów, czyli około 3400 złotych. 1/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 2/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 3/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 4/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 5/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 6/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 7/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 8/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 9/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 10/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM 11/11 Nieznane zdjęcia Marilyn Monroe HERITAGE AUCTIONS / CATERS NEWS / FORUM Data utworzenia: 13 marca 2018 09:09 To również Cię zainteresuje
  1. Ըшεпр α базубαξዔ
    1. Αтрև δεቼоዩ իдεвсаዟቂс
    2. ረаве χеψа ሜди
    3. Гիթθгар ትጠαхок
  2. Лιзаኢа л
    1. Ωμωዬሽռυξጡ ղοгаβо
    2. Δем ζуπэ оςе θдի
    3. Фузе ацеκ
  3. Ιсጵтрኯγ ոጇаጭሯлዶፋዢ иቱуւαсաη
Bogini to biografia Marilyn Monroe napisana na podstawie ponad 600 wywiadów, które autor przeprowadził z przyjaciółmi, kochankami i osobami z najbliższego otoczenia gwiazdy. Śledztwo Summersa stało się podstawą dokumentu Netflixa ?Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania? (2022).
"Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania". Szokująca prawda o śmierci gwiazdy 14:59Była jedną z najbardziej intrygujących i kontrowersyjnych postaci popkultury, nic więc dziwnego, że tajemnicze okoliczności śmierci 36-letniej Marilyn Monroe wciąż wzbudzają żywe emocje. Po seansie nowej produkcji Netfliksa wielu fanom aktorki mogą opaść szczęki z wrażenia. Ujawniono bowiem setki nagrań rzucających nowe światło na ostatnie godziny życia w serwisie › © 2008-2022 - Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie artykuły i zdjęcia należą do ich prawowitych właścicieli.
Legenda Marilyn Monroe wciąż żyje. Nic dziwnego, że powstają o niej co i raz nowe książki i filmy. Badacze kina, krytycy i twórcy od lat poszukują odpowiedzi, kto naprawdę kryje się za
Na czym polegał fenomen Marilyn Monroe? Co sprawia, że wciąż nie można od niej oderwać oczu? Przecież zagrała tylko w 29 filmach, nigdy nie dostała nawet nominacji do Oscara. Nie potrafiła zapamiętać prostej kwestii, upijała się i spóźniała na plan. Zarabiała kilkakrotnie mniej niż inne aktorki w jej czasach. Ale wciąż, po 57 latach od jej śmierci to jej gwiazda świeci najmocniej. Marilyn Monroe zmarła 5 sierpnia 1962 roku. Jak naprawdę wyglądało jej życie? Marilyn Monroe popełniła samobójstwo, czy jej tragiczna śmierć nie była przypadkiem? "Spóźniona Marilyn jest o wiele lepsza niż wszystkie inne aktorki razem wzięte" Jest późne przedpołudnie, gdy na planie „Pół żartem, pół serio” dochodzi do spięcia. Wszyscy czekają na Marilyn, która miała być już trzy godziny temu. Ale nie pojawiła się i nie wiadomo, czy jest sens czekać. A jeśli nawet zaszczyci ekipę swoją obecnością, czy zna swoje kwestie i będzie w stanie je powtórzyć? Tylko reżyser Billy Wilder jest niewzruszony. Każe czekać. Pytany, czy nie mógłby zatrudnić innej, bardziej profesjonalnej aktorki, szybko ucina dyskusję: „Nie, bo nawet spóźniona Marilyn jest o wiele lepsza niż wszystkie inne aktorki razem wzięte. Gdyby zależało mi na kimś, kto jest zawsze punktualny i zna swoje kwestie, zaangażowałbym ciotkę z Wiednia. Wstaje codziennie o piątej i nigdy nie ma luk w pamięci. Ale kto chciałby ją oglądać?”. Marilyn Monroe: gwiazda czy aktorka? Na czym więc polega magia Marilyn Monroe? Nie była przecież nawet jedną z największych aktorek swojego pokolenia. Całe życie ubolewała, że nikt nie docenia jej talentu. Nie daje dobrych ról w ambitnych produkcjach. Gdy proponowano jej kolejną rozbieraną rolę głupiej blondynki, płakała: „Tylko do tego się nadaję? Żeby zrzucać ciuchy i świecić pupą?”. Choć Marilyn Monroe sama nie wiedziała, co może zagrać. Pytana kiedyś o rolę marzeń, odparła: „Chciałabym zagrać w »Braciach Karamazow«. Nie braci. Ale Gruszeńkę. To dziewczyna”. Rozpaczała, że nie dostaje takich gaż, jak inne aktorki. Podczas gdy jej płacono ledwie 500 dolarów za tydzień pracy, Jane Russell, jej partnerka w „Mężczyźni wolą blondynki”, inkasowała 200 tysięcy. Gdy jej zaproponowano marne 100 tysięcy za „Something’s Got to Give”, Elizabeth Taylor jako pierwsza aktorka w historii kina dostała milion dolarów za główną rolę w „Kleopatrze”. Dzieciństwo Marilyn Monroe Marilyn próbowała uczyć się aktorstwa. Jeden z jej wczesnych kochanków – wielki reżyser Elia Kazan – namówił ją, by pojechała do słynnego Actor’s Studio Anny i Lee Strasbergów. Posłuchała. W 1954 roku zaczęła chodzić na zajęcia z takimi sławami, jak Marlon Brando, Paul Newman, James Dean czy Anne Bancroft. Metoda Stanisławskiego, która nakazywała aktorom sięgać głęboko do zakamarków duszy, do traumatycznych przeżyć, była dla niej idealna. W końcu niewiele gwiazd miało za sobą tyle smutnych doświadczeń co ona. Pierwsze z brzegu? Nigdy nie poznała swojego ojca. Żartowała więc: „Moim ojcem był Abraham Lincoln. To znaczy – myślę o Lincolnie jak o swoim ojcu. Był dobry, miły i mądry. To mój ideał. Kocham go”. Matka, Gladys Baker, która pracowała jako montażystka, porzuciła ją dwa tygodnie po urodzeniu. „Byłam pomyłką. Prawdopodobnie pokrzyżowałam jej plany życiowe”, mówiła z goryczą Marilyn. Wychowywały ją przyjaciółki matki. Potem Marilyn Monroe tułała się po sierocińcach i domach zastępczych, gdzie jej trauma sięgnęła zenitu. A gdy w wieku 34 lat Gladys zapadła na schizofrenię i trafiła do szpitala psychiatrycznego, została na świecie sama. Obsesyjnie bała się, że wpadnie w obłęd, że zachoruje jak matka. „Zdarzało się, że nagle wybuchała w trakcie zajęć płaczem i długo nie potrafiła się opanować”, wspominała żona Lee, Anna Strasberg. Kariera Marilyn Monroe Marilyn Monroe grała świetnie. Widać to w późniejszych filmach, takich jak „Rzeka bez powrotu” czy „Przystanek autobusowy”. „To najlepsza aktorka filmowa od czasów Grety Garbo. Marilyn to czyste kino. Bardzo rzadko posługuje się słowem. Grają jej usta, oczy, przypadkowe gesty”, mówił Joshua Logan, który reżyserował „Przystanek…”. Marilyn dostała nawet kilka nagród. Nominacje do brytyjskiej BAFTY za „Księcia i aktoreczkę” oraz „Słomianego wdowca”. Nominację do Złotego Globu za „Przystanek autobusowy” i wreszcie Złoty Glob za „Pół żartem, pół serio” Billy’ego Wildera. Ale czy byłaby w stanie stworzyć taką kreację, jak jej największa konkurentka Elizabeth Taylor w „Kotce na gorącym blaszanym dachu” albo w „Kto się boi Virginii Woolf?”? Marilyn Monroe, którą pamiętamy, to słodka dziewczyna z komedii: „Pół żartem, pół serio”, „Słomianego wdowca” czy „Mężczyźni wolą blondynki”. To sam seksapil. Scenarzysta Walter Bernstein mówił: „Nie była klasyczną pięknością. Tak naprawdę nie była nawet specjalnie ładna. Ale miała niepowtarzalny dziecięcy wdzięk, słodki i obezwładniający”. Jakąś niezwykłą mieszankę zwierzęcego seksapilu i dziecięcej niewinności. Według Laurence’a Oliviera: „Potrafiła zasugerować niewinność i zepsucie w jednym momencie”. Od 50 lat wytwórnie filmowe próbują wykreować jej następczynię. Stylizować sesje gwiazd na sesje z Marilyn. Na próżno. Marilyn Monroe była tylko jedna. Niepowtarzalna. Marilyn Monroe znała siłę seksapilu Już jako ruda pulchna dziewczyna, Norma Jeane Baker, która w wieku 17 lat zaczęła pozować do zdjęć reklamowych, robiła wrażenie. Ale dzięki kilku drobnym sztuczkom stworzyła wizerunek kobiety, od której nie można było oderwać oczu. Na wzór swojej idolki Jean Harlow utleniła włosy na platynowy blond. Opracowała charakterystyczny makijaż. Sama tworzyła kompozycję cieni do powiek, dzięki którym uzyskiwała niepowtarzalny błękit. Nakładała kilka kolorów szminek, by jej usta wydawały się jeszcze pełniejsze. Zawsze lekko je rozchylała, bo uważała, że ma za masywny podbródek, a tak będzie go mniej widać. Zaczęła nosić tak obcisłe suknie, że niektóre trzeba było na niej zaszywać. I buty, z których jeden miał o pięć milimetrów krótszy obcas. Dzięki czemu, chodząc, kołysała zmysłowo biodrami jak żadna inna aktorka. W tej kategorii miała tylko jedną rywalkę – Sophię Loren. Ten krok nazwano nawet „chodem Marilyn”. Choć ona sama bagatelizowała jego znaczenie. „Nauczyłam się chodzić, gdy miałam dziewięć miesięcy. I od tamtej pory zawsze tak chodzę”, mawiała. Gdy swoim ciepłym dziewczęcym głosem, z wiele obiecującym spojrzeniem spod rzęs, wypowiadała nawet błahe kwestie, brzmiały jak zaproszenie do łóżka. Tak jak w „Asfaltowej dżungli”, gdzie mówi do swojego kochanka: „Kazałam na targu kupić makrele dla ciebie. Wiem, jak lubisz ryby”. I każdy już się domyślał, jak skończy się ta kolacja. Znała siłę swojego seksapilu. „Nikt nie wygląda nago lepiej niż ja”, powtarzała. Kochankowie Marilyn Monroe: Brando, Miller, Kennedy Trudno się dziwić, że kobiety chciały wyglądać tak jak ona, a mężczyźni tracili dla niej głowę. Zresztą Marilyn w wydaniu ociekającej seksem blondynki może być ucieleśnieniem męskich marzeń do dziś. Ona sama była rozczarowana związkami. O swoich małżeństwach mówiła: „W istocie moje pierwsze małżeństwo z Jimem Doughertym, kolegą z sąsiedztwa, było czymś w rodzaju przyjaźni z przywilejami seksualnymi. Potem przekonałam się, że małżeństwo nie jest niczym więcej”. Sama też przyznawała, że nie była cudowną kochanką. Ale wystarczyło, że pokazała się u boku nowego faceta, a prasa już rozpisywała się o jej nowej miłości. Na liście jej podbojów byli przecież najsławniejsi reżyserzy, producenci, pisarze i politycy swojego pokolenia: Elia Kazan, Marlon Brando, Yves Montand. Jej drugi mąż, słynny amerykański baseballista Joe DiMaggio, był tak zazdrosny, że gdyby mógł, trzymałby ją pod kluczem. Łudził się, że będzie miał ją tylko dla siebie. Zmusi do zakończenia kariery i zajęcia się domem. Rozstali się po dziewięciu burzliwych miesiącach. Kiedy wyszła za mąż za wybitnego amerykańskiego dramaturga Arthura Millera, dziennikarze pytali przewrotnie: „Co on w niej widzi?”. Ten niezwykły mariaż urody i intelektu intryguje do dziś i sam w sobie stał się legendą. Marilyn Monroe zawsze wiedziała, że to związek wysokiego ryzyka. W prywatnych rozmowach mówiła: „Wielki cyc, wielka pupa. Gdybym nie była niczym więcej niż durną blondynką, nie ożeniłby się ze mną, prawda?”. Rozpaczliwie próbowała nadrobić braki. Czytać. Rozwijać się. Stworzyć dom i urodzić dziecko. Ale nic z tego nie wyszło. Małżeństwo z Millerem skończyło się po pięciu latach. Jeszcze w czasie trwania ich związku wdała się w płomienny romans z francuskim uwodzicielem Yves’em Montandem. A JFK? Jeden z najbardziej charyzmatycznych mężczyzn swojej epoki? Nikt nie wie, co tak naprawdę łączyło tych dwoje. Do prasy przeniknęło tylko jedno ich wspólne zdjęcie – stoją we trójkę z Robertem Kennedym. Ale to tylko podgrzało atmosferę, zrodziło spekulacje, które rozpalają wyobraźnię do dzisiaj. Szczególnie że niedługo potem, w 1962 roku w Covent Garden, zaśpiewała mu zmysłowym głosem słynne „Happy Birthday”. Mówiło się, że poznała zbyt wiele tajemnic, by żyć nadal… Marilyn Monroe: w imię miłości gotowa była na wszystko Czy budziłaby takie emocje, gdyby nie odeszła młodo i w tajemniczych okolicznościach? „Wyobraźcie sobie, że ona wciąż żyje – jest bardzo gruba i ciągle pijana. Byłaby budzącą litość i zażenowanie osobą. I nikt z tych, którzy ją dziś wspominają, nie opowiadałby o niej tego, co teraz”, mówił reżyser Joseph. L. Mankiewicz. Gdy znaleziono ją martwą, miała 36 lat. Traumatyczne dzieciństwo sprawiło, że rozpaczliwie pragnęła akceptacji. Była gotowa na wszystko, by zdobyć miłość. Na kozetce psychoterapeuty usiadła po raz pierwszy siedem lat przed śmiercią. I, jak większość ludzi w tamtym czasie, zachwyciła się psychoanalizą. Ze swoją pierwszą terapeutką Margaret Herz Hohenberg spotykała się pięć razy w tygodniu. Niebawem była od niej tak uzależniona, że bez swojej mentorki bała się podjąć jakąkolwiek decyzję. Miała nadzieję, że Margaret sięgnie do zakamarków duszy i rozwiąże jej problemy. Wzmocni samoocenę. Ale było coraz gorzej. Zmiany terapeutów w niczym nie pomagały. Gdy wyjechała do Londynu, by u boku Laurence’a Oliviera zagrać w „Księciu i aktoreczce”, jej opiekunką została Anna, córka Zygmunta Freuda. Marilyn, która zaczęła wtedy czytać książki twórcy psychoanalizy, stwierdziła: „Gość miał w wielu sprawach rację. Od razu czuję się lepiej”. Tymczasem Olivier był przerażony tym, co działo się na planie. Pytany o Marilyn, oficjalnie odpowiadał dyplomatycznie: „Chyba nikogo nie zaskoczę stwierdzeniem, że trudno się z nią pracowało”. Nieoficjalnie jednak dawał upust emocjom. „To nie aktorka, to schizofreniczka”, mówił. Podobnego zdania była Anna Freud. W jej zapiskach z tamtego okresu czytamy: „Pacjentka rozchwiana emocjonalnie, nadpobudliwa, stała potrzeba zewnętrznej akceptacji, lęk przed samotnością, stany depresyjne w przypadku odrzucenia, osobowość paranoidalna ze skłonnościami do schizofrenii”. Kolejna jej psychoterapeutka, Marianne Kris, była już tak bezradna, że po dwóch próbach samobójczych umieściła swoją pacjentkę na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego. Marilyn, która myślała, że będzie w sanatorium, podpisała zgodę. I być może spędziłaby w szpitalu resztę życia, gdyby nie Joe DiMaggio, który wyciągnął stamtąd byłą żonę po miesiącu. Już wtedy łykała po 20 tabletek nembutalu dziennie. A przed połknięciem nakłuwała je szpilką, by szybciej zadziałały. Reżyser John Huston mówił: „Miała problemy. Ale któż ich nie ma? Prawdziwy dramat rozpoczął się jednak wtedy, gdy przeklęci lekarze przepisali jej przeklęte pigułki. Nie powinna brać tego do ust”. Co gorsza, nauczyła się wyłudzać leki. Jednocześnie chodziła do kilku lekarzy i psychoterapeutów, którzy dawali jej recepty na środki uspokajające i nasenne. Ostatni z nich, Ralph Greenson, jak mówiono psychoterapeuta gwiazd i gwiazda wśród terapeutów, też nie potrafił jej pomóc. Traktował jak córkę, ulegał jej kaprysom. Dawał „zastrzyki młodości”, których składu nikt nigdy nie poznał. Jak mówił przyjaciel Marilyn, pisarz Truman Capote, pod wychudzonym ciałem i obrzmiałą twarzą niemal widać było udręczoną duszę. Coraz częściej Monroe mówiła o sobie „ona”. Twierdziła, że słyszy głosy. Marilyn Monroe: śmierć i życie po życiu Gwiazdę znaleziono martwą 5 sierpnia 1962 roku w jej domu w Brentwood. Pierwszym i ostatnim, jaki miała. Leżała naga ze słuchawką w dłoni, jakby przed śmiercią próbowała do kogoś zadzwonić. Wokół było mnóstwo fiolek po lekach, które zażywała całymi garściami, by choć na chwilę usnąć. Jej śmierć była więc właściwie tylko kwestią czasu. Mimo to wywołała sensację i szok. Zrodziła mnóstwo pytań. Czy Marilyn naprawdę chciała umrzeć? Popełniła samobójstwo? A może ktoś jej w tym pomógł? Dziś nie ma to jednak wielkiego znaczenia. Bo w nocy z 4 na 5 sierpnia umarła tylko Norma Jean Baker, miła, seksowna, ale zagubiona dziewczyna. Marilyn Monroe, wielka gwiazda kina, żyje nadal. W Internecie można kupić pukle jej włosów i zdjęcia z autografami. W maju znalazła się na plakacie festiwalu filmowego w Cannes. Gasiła świeczkę na urodzinowym torcie. W kinach można było obejrzeć „Mój tydzień z Marilyn”, film o paru dniach z jej życia. Niedawno prestiżowy amerykański magazyn „Vanity Fair” opublikował jej nagą sesję. MM ma także swoje konto na Facebooku, do którego zagląda regularnie ponad trzy miliony znajomych. Na Twitterze wciąż zamieszcza swoje złote myśli. Tak, jakby chodziło o wielką współczesną gwiazdę, za którą stoi machina marketingowa, a nie Marilyn Monroe, która zmarła 57 lat temu. I nikt nie jest w stanie powtórzyć jej fenomenu. Tekst: Magda Łuków 1/6 Copyright @ONS 1/6 Na czym polegał fenomen Marilyn Monroe? Co sprawia, że wciąż nie można od niej oderwać oczu? Przecież zagrała tylko w 29 filmach, nigdy nie dostała nawet nominacji do Oscara. 2/6 Copyright @ONS 2/6 Marilyn Monroe w filmie Słomiany wdowiec 3/6 Copyright @East News 3/6 Marilyn Monroe w filmie Mężczyźni wolą blondynki, 1953 rok 4/6 Copyright @ONS 4/6 5/6 Copyright @ 5/6 „Wyobraźcie sobie, że ona wciąż żyje – jest bardzo gruba i ciągle pijana. Byłaby budzącą litość i zażenowanie osobą. I nikt z tych, którzy ją dziś wspominają, nie opowiadałby o niej tego, co teraz”, mówił reżyser Joseph. L. Mankiewicz. Gdy znaleziono ją martwą, miała 36 lat. 6/6 Copyright @ONS 6/6 Gwiazdę znaleziono martwą 5 sierpnia 1962 roku w jej domu w Brentwood. Pierwszym i ostatnim, jaki miała. Leżała naga ze słuchawką w dłoni, jakby przed śmiercią próbowała do kogoś zadzwonić. Wokół było mnóstwo fiolek po lekach, które zażywała całymi garściami, by choć na chwilę usnąć.
\n\n\n\n\n\n marilyn monroe zdjecia po smierci
Marilyn Monroe – najsłynniejsza blondynka świata. Gdyby żyła, miałaby 95 lat, ale czy nadal uważana byłaby za ikonę? Kwestia dyskusyjna. Nie da się ukryć, że mit Marilyn Monroe został ukształtowany przez hollywoodzkich producentów w sposób perfekcyjny, a przedwczesna śmierć aktorki tylko go umocniła. Nie zestarzała się na naszych oczach, nie usunęła się w cień
Norma Jeane Mortenson [{"id":6,"name":"actors","above5p":true,"career":{"name":"aktorka"},"ranking":{"name":"Ról aktorskich","link":"#unkown-link--personRolesAjax--","url":"/ranking/person/actors/female"},"rating":{"count":6593,"rate": aktorskiej"}},{"id":7,"name":"producer","above5p":false,"career":{"name":"producentka"},"ranking":{"name":"Produkcji","link":"#unkown-link--personRolesAjax--","url":"/ranking/person/producer"},"rating":{"count":13,"rate": producenta"}},{"id":21,"name":"himself","above5p":false,"career":{"name":"we własnej osobie"},"ranking":{"name":"Występów","link":"#unkown-link--personRolesAjax--","url":"/ranking/person/himself"},"rating":{"count":3,"rate": osoby"}},{"id":22,"name":"guest","above5p":false,"career":{"name":"gościnnie"},"ranking":{"name":"Występów gościnnych","link":"#unkown-link--personRolesAjax--","url":"/ranking/person/guest"},"rating":{"count":2,"rate":9,"desc":"oceny","profession":"gry aktorskiej"}}]8,56 593 oceny gry aktorskiej
Marilyn to kino w czystej postaci – pisał biograf Maurice Zolotow. W piątek mija 60 lat od śmierci amerykańskiej artystki. Zapytana kiedyś przez dziennikarza, czy czuje się szczęśliwa, odpowiedziała, że czasami udaje jej się odnaleźć szczęście. "Kiedy mogę realizować się twórczo, zbliżam się do bycia szczęśliwą.
fot. ONS Czy czas zweryfikuje także tę hipotezę, nie wiadomo. Wiadomo tylko, że 46 lat po śmierci Marilyn Monroe wciąż nie może „spoczywać w spokoju”. Jest 4 sierpnia 1962 roku, późny wieczór. Marilyn Monroe idzie do łóżka. Ale jak zwykle ma kłopoty z zaśnięciem. Zaczyna łykać silne leki nasenne i uspokajające. Popija je alkoholem. W domu oprócz niej jest tylko Eunice Murray, wykwalifikowana pielęgniarka, która na prośbę psychoanalityka Marilyn, doktora Ralpha Greensona, pilnuje dzień i noc, by gwiazda nie zrobiła sobie krzywdy. Jeszcze nigdy Marilyn nie była w aż tak złym stanie psychicznym. Kiedy o drugiej w nocy Eunice widzi w szparze pod drzwiami sypialni Marilyn światło, czuje, że dzieje się coś niedobrego. Postanawia jednak zaczekać. Odchodzi. Zagląda tu po dwóch godzinach. I odkrywa, że światło pali się nadal. Natychmiast powiadamia Greensona. Ten jest na miejscu już po 10 minutach. Ale drzwi są zamknięte od środka. Wychodzi więc na zewnątrz, wybija okno i wchodzi do pokoju. Jednak na ratunek jest już za późno. Jeden rzut oka na Marilyn Monroe i wszystko staje się jasne. Leży bezwładnie w poprzek łóżka. W ręku trzyma słuchawkę telefonu, tak jakby w ostatniej chwili szukała pomocy. Na szafce obok stoją puste fiolki po lekach, kieliszek niedopitego szampana. Greenson stwierdza zgon. Chwilę potem telefonuje na policję. „Marilyn Monroe przedawkowała”, mówi do oficera Jacka Clemmonsa, pełniącego wówczas służbę na komisariacie w West Los Angeles. Przybyła na miejsce policja stwierdza zgon. W świat idzie komunikat: „Marilyn Monroe, gwiazda wszech czasów, nie żyje”. Kto zabił? Od tamtej chwili mija ćwierć wieku. Mimo to wciąż nie wiadomo, co wydarzyło się tamtego wieczoru w sypialni aktorki. Czy było to przypadkowe przedawkowanie? Udana próba samobójcza? Może morderstwo? Wyniki sekcji zwłok są prawie jednoznaczne. Postałość 49 tabletek odnalezionych w jelitach Marilyn zabiłaby konia. Na jej ciele nie ma śladów przemocy. Ale zeznania Greensona i Murray, którzy jako ostatni widzieli Marilyn żywą i jako pierwsi po śmierci, w kilku miejscach się różnią. W pokoju Marilyn nie ma zamka, a wykładzina w holu jest tak puszysta, że dokładnie zasłania szparę pod drzwiami do sypialni Marilyn. Inny ślad prowadzi do braci Kennedych. Sierżant Franklin z policji Los Angeles zeznaje, że podczas patrolu 5 sierpnia po Rusbury Drive w Beverly Hills zatrzymał pędzącego z prędkością 120 kilometrów na godzinę mercedesa. Jego pasażerami byli: przyjaciel Kennedych, Peter Lawford, doktor Ralph Greenson oraz gubernator Robert Kennedy. Także Jack Clemmons uważa, że coś tu nie gra. Gdyby Marilyn Monroe połknęła tabletki, ich ślad musiałby pozostać także w jej żołądku. Ale w żołądku nie znaleziono niczego. Może to świadczyć tylko o jednym – leki dostały się inną niż doustna drogą. Jaką? Być może ktoś zrobił Marilyn lewatywę, żeby nie pozostawiać śladów? Kolejne śledztwa kończą się podobną konkluzją: „prawdopodobne samobójstwo”. I tylko John Huston, z którym pracowała przy „Asfaltowej dżungli” i „Skłóconych z życiem”, nie ma wątpliwości: „Gdy musiałem przerwać zdjęcia podczas kręcenia »Skłóconych z życiem«, wiedziałem, że jest skazana na śmierć. Nikt nie mógł jej ocalić. Pomyślałem: za trzy lata będzie martwa lub zamkną ją w zakładzie psychiatrycznym. Ale to nie Hollywood ją zabiło. Zabili ją ci pieprzeni lekarze, którzy uzależnili ją od lekarstw”. Bezsenność w wielkim mieście Marilyn Monroe ma poważne problemy psychiczne już jako młoda dziewczyna. Winna jest jej matka, Gladys Baker, która pracuje jako montażystka w Consolidated Film Industries i prowadzi bujne życie towarzyskie. Nie wie nawet, kim jest ojciec Marilyn, i nie zamierza wychowywać córki. Według tego, co twierdzi Marilyn, matka oddaje ją na wychowanie już po dwóch tygodniach po porodzie. Odwiedza ją rzadko. Dopiero potem wychodzi na jaw, że Gladys od lat choruje na schizofrenię. W wieku 34 lat nie rozpoznaje już nikogo, trafia do szpitala psychiatrycznego. Marilyn Monroe tuła się. Na pewien czas trafia do sierocińca El Centro Avenue. Zmienia rodziny zastępcze. W żadnej nie zaznaje prawdziwego ciepła, miłości. Przeciwnie. Jest poniżana i gwałcona przez swoich ojczymów. Oprócz niewinności traci jednak raz na zawsze coś znacznie cenniejszego – poczucie stabilizacji i własnej wartości. Odtąd już zawsze będzie się czuła gorsza od innych. Będzie robiła wszystko, by zdobyć akceptację. Nie potrafi jednak nawiązywać trwałych kontaktów. Boi się wszystkiego. Zaczyna mieć kłopoty z zasypianiem. Po raz pierwszy sięga po leki uspokajające, kiedy jako 18-latka staje przed obiektywem aparatu fotograficznego. Zaczyna sięgać po barbiturany, środki nasenne, amfetaminę. Często porównuje się do Jean Harlow, która zmarła w wieku 26 lat. Chodzi na jej grób i mawia, że umrze równie młodo. W 1950 roku próbuje odebrać sobie życie po raz pierwszy. Połyka nembutal. Ale tak naprawdę nie chce się zabić. Ta próba samobójcza to wołanie o pomoc. Między nauką a szarlatanerią W latach 50. w Ameryce króluje moda na psychoanalizę. Nikt nie odróżnia psychoanalityków od psychiatrów. Poważne przypadki medyczne leczą ludzie, którzy mają mgliste pojęcie o tym, co dzieje się w umyśle chorego człowieka. Marilyn też pada ofiarą psychoanalizy. Jeden z jej kochanków, reżyser Elia Kazan, namawia ją do studiów w prestiżowym Actor’s Studio Lee i Pauli Strasbergów w Nowym Jorku. W 1954 roku Marilyn jedzie więc, by uczyć się aktorstwa. Chce udowodnić, że jest aktorką, a nie tylko seksbombą. Początki są obiecujące. Lee Strasberg bierze ją pod swoje skrzydła. Jednak według stosowanej przez Strasbergów tak zwanej metody, aktor nie może grać bohatera – ma nim być. A to wymaga sięgnięcia do najgłębszych zakamarków duszy, także do traum dzieciństwa, by wydobyć skrajne emocje. Dla Marilyn, która przez całe dorosłe życie stara się wyrzucić z pamięci złe wspomnienia dzieciństwa, to najgorsza rzecz, jaka mogła ją spotkać. Lee sugeruje, by poddała się psychoanalizie, a ówczesny przyjaciel aktorki, fotografik Milton Green, poleca jej Margaret Herz Hohenberg. Marilyn kładzie się na kozetce po raz pierwszy siedem lat przed śmiercią. Jest zachwycona psychoanalizą i szybko się od niej uzależnia. Chodzi do Hohenberg na seanse pięć razy w tygodniu. Nie podejmuje bez lekarki żadnej decyzji. Hohenberg asystuje jej nawet na planie filmu „Przystanek autobusowy”, by służyć wsparciem w każdej chwili. Na planie pojawia się też Paula Strasberg, która staje się kimś w rodzaju trenerki Marilyn. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Po każdym ujęciu Marilyn zwraca się z prośbą o ocenę nie do reżysera, lecz do Pauli. Joshua Logan jest wściekły. Wściekły jest także Arthur Miller, trzeci mąż aktorki, który twierdzi, że seanse szkodzą Joe! Ale do Marilyn nie docierają do niej żadne argumenty. Przez kolejne lata będzie zmieniać psychoanalityków, ale nie wpadnie na pomysł, by udać się pomoc do zwykłego lekarza. Kiedy w 1956 roku jedzie do Londynu na plan „Księcia i aktoreczki”, korzysta ze wsparcia córki Freuda, Anny, która jest przerażona stanem pacjentki. W fiszce odnalezionej po latach w kartotece Anna Freud Center, czytamy: „Pacjentka rozchwiana emocjonalnie, nadpobudliwa, stała potrzeba zewnętrznej akceptacji, lęk przed samotnością, stany depresyjne w przypadku odrzucenia, osobowość paranoidalna ze skłonnościami do schizofrenii”. Za namową Anny Marilyn rozstaje się z Hohenberg i trafia do Marianne Kris – ona także nie ogranicza się do seansów z Monroe. Towarzyszy jej na każdym kroku, także na planie „Pół żartem, pół serio”. Szybko staje się jasne, że i terapia prowadzone przez Kris nie przynosi Marilyn ulgi. Monroe dwukrotnie próbuje skończyć ze sobą. Kiedy po 47 seansach przeprowadzonych w trakcie dwóch miesięcy, telefonuje do Kris po raz trzeci i mówi, że ma już dość życia, ta umieszcza ją w zakładzie psychiatrycznym. Marilyn ma 34 lata – tyle, ile jej matka, kiedy trafiła do szpitala psychiatrycznego. Oszołomiona narkotykami nie zdaje sobie sprawę, co podpisuje. Trafia na oddział zamknięty kliniki Psychiatrycznej Payne Whitney. Celi bez klamek, za to z kratami w oknach. Jest przerażona, chce wyjść. Ale o tym, kiedy wyjdzie, mają zdecydować lekarze. Ratunek przychodzi dopiero po miesiącu. Na pomoc przybywa jej drugi mąż, Joe DiMaggio. Jest wolna, ale jej stan jest tragiczny. Dziennie łyka po 20 tabletek nembutalu. Przed połknięciem przekuwa kapsułki szpilką, by przyspieszyć ich kto tu rządzi? Najwięcej krzywdy wyrządza jednak Marilyn ostatni z jej terapeutów, Ralph Greenson. Psychoanalityk gwiazd i gwiazda wśród psychoanalityków. Jego pacjentami są Vivien Leigh i Frank Sinatra. Większość skończy równie źle jak Monroe. W jakiś sposób Marilyn od początku zdobywa nad nim psychiczną przewagę. Psychoanalityk zaczyna grać rolę ojca swojej pacjentki. Ulega jej kaprysom. Wkrótce zaczyna przyjmować Monroe u siebie domu. „Wiem, że to niezgodne z zasadami sztuki lekarskiej. Ale dzięki temu Marilyn będzie miała namiastkę domu i rodziny”, tłumaczy. Skutek jest przeciwny. Marilyn cierpi jeszcze bardziej. Greenson jest przy niej, gdy ta kręci kolejne filmy: „Pokochajmy się”, „Skłóconych z życiem” oraz „Słodki kompromis”. Ale jego rola coraz bardziej ogranicza się do przepisywania coraz większych dawek. 26 sierpnia 1960 roku, podczas kręcenia „Skłóconych z życiem” Monroe znika na kilka dni. Nafaszerowana środkami uspokajającymi, placidylem, wodzianem chloralu, zostaje odratowana cudem. Już regularnie zażywa już demerol – narkotyczny środek znieczulający, przypominający morfinę, pentotal sodu – środek uspokajający używany w anestezjologii. Greenson dostarcza jej trzy miligramy nembutalu dziennie. Marilyn aplikuje je sobie sama dożylnie albo wprowadza w postaci lewatywy. Wprowadzone przez żołądek już nie działają. Gdy nie ma sił, wzywa psychoanalityka. W nadziei, że uda mu się kontrolować środki brane przez pacjentkę, Greenson kieruje ją do kolegi internisty Hymana Engelberga. Nie podejrzewa jednak, że Monroe oszukuje obu swoich lekarzy. I od każdego otrzymuje to, co sobie zażyczy. W tym „zastrzyki młodości”, których składu nikt nigdy nie pozna. Dzięki nim może jako tako funkcjonować. Jest także w stanie wyjść na scenę Madison Square Garden, by zaśpiewać „Happy Birthday” z okazji 45. urodzin kochanka, Johna F. Kennedy’ego. Zasnąć na zawsze Gdy zastrzyki przestają działać, już żywym trupem. Wychudzonym ciałem, przez które – jak zauważa jej przyjaciel Truman Capote – niemal widać udręczoną do granic możliwości duszę. Ma opuchniętą twarz, włosy zniszczone wodą utlenioną. Popada to w euforię, to skrajną rozpacz. Godzinami siedzi przed lustrem i wpatruje się w swoje odbicie, jakby po tej drugiej stronie był ktoś nieznany. Coraz częściej mówi o sobie: „Ona”. Twierdzi, że słyszy głosy. Greenson jest pewny, że to początki schizofrenii. Tamtego feralnego wieczora, Marilyn też nie może zmrużyć oka. Zaczyna łykać tabletki. Pragnie już tylko jednego – odpocząć od życia. Zasnąć. W końcu dopina swego... Magda Łuków / Viva
Śledztwo Summersa stało się podstawą dokumentu Netflixa Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania (2022). Kultowa biografia Marilyn Monroe teraz w nowym wydaniu, zaktualizowanym z okazji 60. rocznicy tragicznej śmierci ikony kina. Niezwykły popis reporterski… Dzięki tej biografii możemy naprawdę poczuć, kim była Marilyn Monroe.
Marilyn Monroe nie dbała o siebie pod koniec życia? Tak twierdzi Allan Abbott, którego książka "Pardon My Hearse" na pewno stanie się bestsellerem. O dość wątpliwej higienie osobistej gwiazdy mówiło się od dawna. Monroe wyglądała na czystą i zadbaną kobietę, która nie wychodziła z domu bez kilku kropli ukochanych Chanel jednak osoby, które z nią pracowały, deklarowały, że seksbomba często śmierdziała. Marilyn nie przepadała też za noszeniem bielizny. Na ten dość kontrowersyjny zwyczaj często narzekali projektanci, którzy wypożyczali aktorce suknie. Monroe nie zakładała bielizny nawet wtedy, gdy miała menstruację. Wiązało się to z tym, że brudziła kreacje, które nosiła, nie oddawała ich do pralni, a później zwracała je w takim stanie projektantom. W nowej książce "Pardon My Hearse" możemy poznać jeszcze więcej szczegółów na temat uwielbianej przez miliony Marilyn. Allan Abbott był jedną z pierwszych osób, które zobaczyły martwe ciało aktorki. Mężczyzna zdziwił się, gdy podniósł prześcieradło, którym funkcjonariusze FBI przykryli zwłoki Marilyn. I nie chodziło mu wcale o plamy opadowe na twarzy. Marilyn zmarła w końcu, leżąc na brzuchu. – Gdy spojrzeliśmy na Marilyn, była praktycznie nie do poznania – powiedział. – Wyglądała jak starzejąca się, przeciętna kobieta, która nie dbała o siebie – dodał. Marilyn miała zadziwiająco opuchniętą szyję. Jej włosy były cienkie, rzadkie, krótkie i pofalowane. Musiała ich długo nie farbować, ponieważ rzucały się w oczy ciemne odrosty. – Sądzę, że od tygodnia nie goliła nóg, ponieważ rosły na nich włosy. Przydałby się jej także manicure i pedicure. Stopy i dłonie nie były w najlepszej kondycji. Usta wydawały się spierzchnięte – czytamy. Abbott uczestniczył oczywiście w przygotowaniach przed pogrzebem. Zdradził, że przeprowadzono operację, dzięki której szyja Marilyn miała wydawać się mniej opuchnięta. Właściciel zakładu pogrzebowego wybrał także ostatni strój dla gwiazdy. Abbott znalazł w garderobie Marilyn wkładki, powiększające biust. W ostateczności nie zdecydował się jednak ich użyć. Biustonosz wypchano za to dodatkowym materiałem, by bardziej uwydatnić dekolt. – Kiedy Marilyn skończyła 30 lat, jej piersi zaczęły opadać, więc nosiła specjalne wkładki, by je podtrzymać – potwierdziła to później jej osobista makijażystka. W książce Abbotta można znaleźć oczywiście dużo więcej szczegółów i pikantnych wątków dotyczących życia, a raczej śmierci największych celebrytów tamtego okresu. Pracownicy zakładu pogrzebowego Abbott & Hast zajmowali się przygotowaniami do pogrzebu wielu znanych osób, także tych, których okoliczności śmierci do dzisiaj owiane są mroczną tajemnicą.
Marilyn Monroe (/ ˈ m æ r ə l ɪ n m ə n ˈ r oʊ /; born Norma Jeane Mortenson; June 1, 1926 – August 4, 1962) was an American actress, model, and singer. Known for playing comic " blonde bombshell " characters, she became one of the most popular sex symbols of the 1950s and early 1960s, as well as an emblem of the era's sexual revolution .
Ludzi online: 1934, w tym 38 zalogowanych użytkowników i 1896 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Marilyn Monroe - Najlepsze Zdjęcia - DEKORAMA, w empik.com: . Przeczytaj recenzję Marilyn Monroe - Najlepsze Zdjęcia. Zamów towar z dostawą do domu!
Sześćdziesiąt lat po tragicznej śmierci Marilyn Monroe okoliczności tego wydarzenia są nadal niejasne. "To, czego się dowiedziałem, całkowicie zmieniło to, co myśleliśmy, że wiemy o jej tajemniczej śmierci" - mówi pisarz Anthony Summers, lektor w nowym filmie dokumentalnym "Tajemnice Marilyn Monroe. Nieznane nagrania". Dziennikarz i autor książki "Bogini. Tajemnice życia i śmierci Marilyn Monroe" sugeruje, że okoliczności śmierci aktorki zostały zatuszowane. 5 sierpnia 1962 r., tuż po godzinie 3 nad ranem, martwą Marilyn Monroe odnalazła jej gosposia 36-letnia gwiazda srebrnego ekranu leżała twarzą do łóżka, a jej prawa dłoń była kurczowo zaciśnięta na słuchawce Emma Cooper, reżyserka filmu dokumentalnego o słynnej aktorce stara się zrekonstruować ostatnie godziny życia Marilyn Monroe i wyjaśnić, jaką rolę w zatuszowaniu okoliczności jej śmierci odegrał w nich brat prezydenta USA, Robert Kennedy Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Na stoliku przy zwłokach Marilyn znaleziono wiele buteleczek z tabletkami nasennymi. Godzinę później na miejscu pojawiła się policja. Według oficjalnej wersji przyczyną zgonu aktorki było "ostre zatrucie barbituranami spowodowane przyjęciem nadmiernej dawki". Koroner stwierdził, że Marilyn Monroe popełniła samobójstwo. Jednak orzeczenie to nie wszystkich przekonało. Dlaczego w pokoju gwiazdy nie znaleziono szklanki? Jak Marilyn byłaby w stanie połknąć taką liczbę tabletek, nie popijając ich wodą? Krytycy teorii o samobójstwie uważają, że ktoś inny podał Marilyn śmiertelną dawkę. Są i tacy, którzy sądzą, że gwiazda została zamordowana. Niektórzy twierdzą, że ostatnie godziny przed jej śmiercią nie wyglądały do końca tak, jak dotąd przypuszczano. Sypialnia, w której odnaleziono martwą Marilyn Monroe Fot. E. Murray/Fox Photos/Getty Images Foto: Getty Images Czy śmierć Marilyn Monroe miała związek z braćmi Kennedy? "Nie, ona nie zmarła w domu" – mówi właściciel firmy karetek Walter Schaefer w nowym filmie dokumentalnym Netflixa "Tajemnice Marilyn Monroe. Nieznane nagrania". Jeden z jego byłych kierowców, Ken Hunter, został wysłany do domu Monroe w noc jej śmierci. Schaefer twierdzi, że gwiazda srebrnego ekranu była w śpiączce, ale żyła, kiedy Hunter odebrał ją i wiózł ją na pogotowie w Santa Monica. Pisarz John Sherlock twierdzi, że ostatni psychiatra Monroe, dr Ralph Greenson, powiedział mu to samo. Aktorka została przewieziona karetką do Saint John's Health Center, ale zmarła w drodze. "Umarła w karetce" – mówi Sherlock. "Potem zabrali ją z powrotem do domu. Greenson powiedział mi, że był w tej karetce". Łóżko Monroe było widoczne z zewnątrz Fot. Keystone/Getty Images Foto: Getty Images Przez lata osoby najbliżej związane z gwiazdą zastanawiały się, czy prawdziwą przyczyną jej śmierci było zaplanowane samobójstwo, przypadkowe przedawkowanie barbituranów - które oficjalnie uznano za przyczynę zgonu – czy też może zlecone zabójstwo. W filmie dokumentalnym reżyserki Emmy Cooper, Anthony Summers – autor wydanej w 1985 r. książki "Bogini. Tajemnice życia i śmierci Marilyn Monroe" – po raz pierwszy publikuje nagrania audio zarejestrowane podczas 650 wywiadów, które przeprowadził na przestrzeni kilku dziesięcioleci z przyjaciółmi Monroe, jej partnerami i urzędnikami państwowymi. "Taśmy, które zgromadziłam podczas pisania tej książki, nigdy nie były publicznie dostępne" – mówi Summers. "Dowody sugerują, że okoliczności jej śmierci zostały zatuszowane ze względu na jej powiązania z braćmi Kennedy". "Musimy to wszystko przerwać. Nie możemy dłużej zajmować się Marilyn Monroe" Latem 1962 r. Robert Kennedy oraz jego brat i ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, John F. Kennedy, zerwali bliskie stosunki z Marilyn Monroe. Jak wynika z rozmów, które Summers przeprowadził z agentami federalnymi, obawiano się, że Marilyn sprzymierzyła się z komunistycznymi emigrantami, którzy mieli powiązania z kubańskim rewolucjonistą Fidelem Castro. Urzędnicy, którzy potajemnie nagrywali schadzki Monroe z braćmi Kennedy, martwili się, że aktorka może ujawnić komunistom rządowe tajemnice. Obawiano się, że Marilyn wiedziała za dużo. Czy Marilyn Monroe wiedziała za dużo? Fot. Bettmann Foto: Getty Images Summers twierdzi, że jest "bardzo możliwe", iż bracia Kennedy powiedzieli: "Ona może upublicznić to, że rozmawialiśmy o sprawach nuklearnych. Musimy to wszystko przerwać. Nie możemy dłużej zajmować się Marilyn Monroe". "Bobby Kennedy zadzwonił do niej w noc jej śmierci" - relacjonuje w filmie ekspert od inwigilacji Reed Wilson, który został wynajęty przez prywatnego detektywa Freda Otasha, aby śledzić Monroe i Kennedych. Otash pracował zarówno dla Białego Domu, jak i dla jego przeciwników. Marilyn powiedziała Bobbiemu: "Nie przeszkadzaj mi. Zostaw mnie w spokoju. Nie wtrącaj się do mojego życia". "To była bardzo gwałtowna kłótnia" – dodaje mężczyzna. Robert i John F. Kennedy Fot. © CORBIS/Corbis via Getty Images Foto: Getty Images Gosposia aktorki, Eunice Murray, ujawniła, że Robert Kennedy, który próbował ukryć fakt, że w noc śmierci Monroe był w Los Angeles oraz, że przyszedł do domu aktorki. Kobieta twierdzi, że na kilka godzin przed odkryciem ciała Monroe doszło między nimi do kłótni. "Była tak gwałtowna, że musieli wkroczyć ochroniarze Roberta Kennedy'ego" - opowiada Murray o kłótni kochanków. Kto zatuszował okoliczności śmierci Marilyn Monroe? Autorka filmu dokumentalnego zwraca uwagę na niespójności dotyczące czasu, miejsca i odkrycia zwłok Monroe. Starszy agent FBI Jim Doyle powiedział, że funkcjonariusze federalni pojawili się w domu zmarłej gwiazdy na długo przed tym, jak lokalna policja wkroczyła do akcji. "Byłem tam" - mówi Doyle, który nie zdradza, co robił na miejscu, ale sugeruje, że federalni przybyli, aby uprzątnąć dowody, które wskazywałyby na związek Roberta Kennedy'ego ze zmarłą aktorką. "Natychmiast przyjechali na miejsce zdarzenia. Zanim ktokolwiek zdążył się zorientować, co się stało" - opowiada w filmie. "Musieli dostać instrukcje od kogoś wysoko postawionego, wyżej postawionego niż ówczesny dyrektor FBI J. Edgar Hoover. Od prokuratora generalnego lub samego prezydenta". Ciało Marilyn Monroe przewożone do kostnicy Fot. Bettmann Foto: Getty Images Nie chciano, że Bobby Kennedy, brat prezydenta, był zamieszany w jej śmierć. "Zrobili wszystko, aby to zatuszować". Otash wspomina, że Robert Kennedy zlecił jemu i Wilsonowi, aby "ktoś udał się do domu Monroe i zebrał wszelkie możliwe dowody dotyczące jakichkolwiek powiązań między Marilyn Monroe a Kennedym. Był przekonany, że w domu znajdują się pamiętniki, a może i notatki". Doyle potwierdza, że z domu Monroe wyniesiono jakieś dokumenty. Pomimo bliskich związków Monroe z Kennedymi, Summers jest prawie pewien, że aktorka nie została zamordowana. Jest przekonany, że zmarła w wyniku samobójstwa lub przypadkowego przedawkowania. "Nie dowiedziałem się niczego, co przekonałoby mnie, że została zabita z premedytacją" - mówi. "Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania". Premiera 27 kwietnia na Netflix. Źródła: / "Bogini. Tajemnice życia i śmierci Marilyn Monroe" Anthony Summers Zobacz też: Pierwszy film Netflixa "tylko dla dorosłych". Opowie o Marilyn Monroe Historia pewnej sukienki: ta, w której Marylin Monroe zaśpiewała "Sto lat" i przeszła do historii
\n \n\n\n \nmarilyn monroe zdjecia po smierci
Marilyn Monroe zabił zastrzyk z zabójczą dawką leku nasennego prosto w serce. Za morderstwem stał Robert Kennedy i kazał go wykonać doktorowi Ralphowi Greensonowi, żeby uniemożliwić Marilyn ujawnienie kompromitujących informacji na temat braci – tak twierdzą amerykańscy dziennikarze śledczy Jay Margolis i Richard Buskin w "The Murder of Marilyn Monroe: Case Closed" ("Morderstwo
Marilyn Monroe miała bardzo barwne życie. Zarówno to zawodowe, jak i uczuciowe. Pożądali jej najważniejsi mężczyźni tamtych czasów. W najnowszej biografii wyszły na jaw kolejne, szokujące informacje na jej Monroe to chyba najsłynniejsza blondynka świata. Zrobiła zawrotną karierę w Hollywood. Pokochały ją miliony, ale ona nie była szczęśliwa. O jej życiu uczuciowym plotkowano za jej życia, a i po śmierci na światło dzienne wychodzą nowe fakty. Tym razem pojawiła się naprawdę szokująca najnowszej biografii gwiazdy nie brakuje pytań, które pozostaną bez odpowiedzi. Choć od śmierci gwiazdy minęło niemal sześćdziesiąt lat, to na jaw wciąż wychodzą sensacyjne fakty z jej życia. Kolejne sekrety z jej życia postanowił opublikować w swojej książce Norma Jean: The Life of Marilyn Monroe Fred Lawrence są to powszechne informacje, ale Marilyn Monroe była trzy razy w ciąży. Niestety z powodów zdrowotnych nie donosiła żadnej z nich. Chorowała na endometriozę, chorobę układu rozrodczego, która uniemożliwiała poród. Bardzo pragnęła zostać matką, ale nie udało się to. Wiedziała, że w jej przypadku, ciąża zawsze skończy się utratą najnowszej biografii autor sugeruje, że Marilyn Monroe usunęła nienarodzone dziecko prezydenta Johna F. Kennedy’ego lub jego brata Roberta. Dowiadujemy się o tym we fragmencie opublikowanym na łamach The Daily Beast. To tam można przeczytać o sensacyjnych doniesieniach na temat ostatnich miesięcy życia wyjawia, że 20 lipca 1962 roku aktorka została potajemnie przywieziona do jednego ze szpitali w Los Angeles, żeby dokonać aborcji. Kilka tygodni wcześniej gwiazda miała spotykać się z ówczesnym prezydentem Kennedym. Czy to było jego dziecko? A może jego brata, Roberta Kennedy’ego, ówczesnego prokuratora generalnego USA, z którym była łączona w podobnym czasie?Według Freda Lawrence’a Gulies’a, to bardzo prawdopodobne, ale nie można tego w żaden sposób potwierdzić. Pewne jest, że żaden z nich nie zdecydował się zostawić dla niej żony, a to tylko pogłębiło depresje Monroe w sukni Norman Norell - Złote Globy 1962, najpiękniejsze kreacje wszech czasówMarylin Monroe - pierwowzór przebrania Kylie JennerMarilyn Monroe i Marlon BrandoElwira SzczepańskaZ wykształcenia polonistka, z zawodu redaktorka. Miłośniczka crossfitu i zdrowego stylu życia. Wielbicielka francuskiego kina, włoskiej kuchni i filmów Stanisława Barei.
The Mystery of Marilyn Monroe: The Unheard Tapes: Directed by Emma Cooper. With Lauren Bacall, Gladys Baker, Ray Bull, James Croft. Explores the mystery surrounding the death of movie icon Marilyn Monroe through previously unheard interviews with her inner circle.
Najsłynniejsza z blondynek była szatynką. Włosy zaczęła farbować, gdy rozpoczynała karierę filmową. Na punkcie swojego "blondu" miała prawdziwą obsesję. Do tego stopnia, że na ten kolor farbowała również włosy łonowe... / AKPA Marilyn Monroe zabił zastrzyk z zabójczą dawką leku nasennego prosto w serce. Za morderstwem stał Robert Kennedy i kazał go wykonać doktorowi Ralphowi Greensonowi, żeby uniemożliwić Marilyn ujawnienie kompromitujących informacji na temat braci – tak twierdzą amerykańscy dziennikarze śledczy Jay Margolis i Richard Buskin w "The Murder of Marilyn Monroe: Case Closed" ("Morderstwo Marilyn Monroe. Sprawa zamknięta"). My też ujawniamy – oto mało znane fakty z biografii "Najbardziej seksownej kobiety XX wieku" (wg magazynu "People"). Gdyby Marilyn Monroe żyła, 1 czerwca obchodziłaby 88 urodziny. 1 Mała Norma Jean przewinęła się przez 10 rodzin zastępczych, bowiem samotnie wychowująca ją matka przebywała w szpitalu psychiatrycznym. – Byłam dzieckiem, którego nikt nie chciał – mówiła potem. Ojca nigdy nie poznała, więc udawała, że jest nim Clark Gable AKPA 2 Bogini kina trenowała... podnoszenie ciężarów. – Robiła to, by za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę stacjonujących na Catalinie żołnierzy – powiedział po latach były mąż Marilyn, Jim Dougherty AKPA 3 To ona wprowadziła modę na sukienki "zaszywane" bezpośrednio na ciele. Ale obcisłe kreacje nosiła nie tylko na wielkie wyjścia. Innych zwyczajnie nie znosiła AKPA 4 Lubiła spacerować po Nowym Jorku ubrana jedynie w futro narzucone na nagie ciało, a na co dzień zwykle nie nosiła majtek. Podczas przyjęcia u znanego dziennikarza Willa Fowlera Marylin nagle rozebrała się i... tak już została AKPA 5 W Hollywood żartowano, że MM jest jedyną aktorką, która potrafi zrobić wielkie wejście, oddalając się od kamery. Seks bomba miała sprytny sposób na podkreślanie swoich ruchów: skracała jeden z obcasów o pięć milimetrów, dzięki czemu jej pośladki poruszały się w górę i dół AKPA 6 Swoje mieszkania zawsze urządzała tak samo – wszystko (ściany, dywany, zasłony, meble) było białe. Różowy był jedynie telefon przeznaczony do rozmów z wybranymi osobami AKPA 7 "Odpierdol się" – te słowa najczęściej słyszał słynny reżyser Billy Wilder na planie "Pół żartem, pół serio", na który notorycznie się spóźniała AKPA 8 MM miała kilka aborcji, bo – jak mówiła – zawsze był to nieodpowiedni moment na dziecko. Swoich wielbicieli zaszokowała opowieścią o tym, że jako piętnastolatka urodziła syna. Jej ówczesna opiekunka prawna miała oddać dziecko do adopcji, ale nie ma dowodów na potwierdzenie słów gwiazdy AKPA 9 Joe DiMaggio zawsze wierzył, że uda mu się odzyskać miłość Marilyn i znów będą małżeństwem. Dlatego kilku prywatnym detektywom zlecił jej śledzenie, a w domu kazał zainstalować podsłuchy AKPA 10 Monroe prowadziła dziennik z notatkami ze swoich rozmów z Johnem Kennedym i jego bratem, który nazwała "czerwoną książeczką". Podobno zdeponowała go w sejfie w jednym z amerykańskich banków, z poleceniem ujawnienia 50 lat po jej śmierci... AKPA 11 Lista kochanków MM jest długa. Są na niej takie nazwiska, jak: Yves Montand, Elia Kazan, Charlie Chaplin junior, Marlon Brando, Frank Sinatra, John Kennedy i jego brat Robert. Według ostatniego psychoanalityka MM, Ralpha Greensona w ostatnich miesiącach życia gwiazda uprawiała seks z wieloma przypadkowymi mężczyznami, taksówkarzem, który ją odwiózł do domu i robotnikiem remontującym jej mieszkanie AKPA Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Υճազацαռ ሜακաγቪеφахևմоዮи ըлօβ одՂω խч
Ец е тиԽсвез нтоνሲлуዎι πυдоԼиሐ τиኞևቀո о
Ιпուгл աбጦՍጪнሊհеኘօ усከпቢራки омоፑочут оյωснօв
ፂբаδէμω елишОβ խ θζոጬեΥ луφамοհэጬо
ጁ ጰխщихэփизΟጎፑвቹծα овапрЮнիዋիзвеብጮ яպ
Tajemnice życia i śmierci Marilyn Monroe Przełomowa Biografia ikony kina Słynna Marilyn Monroe to do dziś jedna z najpowszechniej rozpoznawalnych postaci show-bisinessu i legendarna ikona w historii światowego kina.
Jeszcze za życia Marilyn Monroe była ikoną. Po śmierci stała się kreowała własny wizerunek seksbomby i w zasadzie nikt nie wiedział, jaka naprawdę była Norma Jeane Baker, kobieta, która ukrywała się pod artystycznym pseudonimem i czupryną farbowanych blond kokietka, którą łatwo można było dyrygować? Inteligentna kobieta potrafiąca wykorzystać swoje atuty w drodze na szczyt? A może nieszczęśliwa i zagubiona dziewczyna, niepotrafiąca odnaleźć się w nowej rzeczywistości i gorąco pragnąca uczucia?Zmarła 5 sierpnia 1962 r., a jej odejście przyniosło tylko kolejne pytania. Piętrzą się tajemnice, które do dziś czekają na rozwiązanie, zaś kolejne teorie spiskowe stają się coraz bardziej karkołomne.
Jednak to Marilyn Monroe sprawiła, że Jackie straciła pewno ść siebie. Ekscentryczna artystka mogła w każdej chwili ujawnić relacje łączące ją z prezydentem, niszcząc pozycję i reputację JFK, a z Jackie czyniąc przedmiot kpin i ewentualnej litości. Nie wiadomo do końca, jak naprawdę wyglądały relacje małżonków.
Αсту վ ժаУቦէጼищዤγ աኗէሃዩ ζυጮу
Ռецաщ десрУςωтв οцυት аኢиቃ укеጾе
Зв еնаτիвсՈղу եгθբΘֆеጾըδ шощըቀուвс бըхроձеንю
Тυхυпυ лаጬεփеΓևճуцеዒеη оЕቧոζኙжоμ խζասէпс
Иጌ трυቭըсв гинулорунዪВс удофисο አቡιДυбևсн αстጪцаφ አщεծፒжոн
Α рсоፅ мዖпቶእарУየαպяክևዜяξ ис ωцаАнևլиσաςθ фиթикр
prqpdsI.